Etykiety

niedziela, 9 grudnia 2012

święta, święta...

Dopiero co skończył się listopad, a ja już widziałam w niektórych domach ustrojone choinki i ogrody. Nie za wcześnie? Moim zdaniem takie rzeczy powinno się robić dzień lub dwa przed Wigilią. Jaka jest bowiem potem radość przy kolacji, jeśli widzimy choinkę po raz setny? Takie rzeczy powinno się robić niewiele wcześniej, aby poczuć to napięcie, tę atmosferę. Wchodzisz do pokoju i nie znasz jeszcze choinki na pamięć, tylko obserwujesz ją, przyglądasz się i zapamiętujesz jak wygląda. To jest atmosfera świąteczna. Druga sprawa to sklepy. Tam niedługo po Wszystkich Świętych są już wszędzie choinki, ozdoby i cały budynek żyje Bożym Narodzeniem... półtora miesiąca wcześniej. Taka jest jednak rola sklepów, przyciągnąć, przekonać, sprzedać.
Mimo tego jednak, bardzo lubię jeździć w tym okresie do galerii handlowych itd. A najlepiej z wypchanym portfelem, wtedy mogłabym wykupić cały sklep. 
Was też rozczulają widoki tych wszystkich cudnych ozdóbek? Wydaliście kiedyś zdecydowanie za dużo pieniędzy na świąteczne dekoracje? A może nie lubicie tego przepychu i Was to nie kręci? Podzielcie się opiniami ;) 



xoxo, G.